Love is in the air ;)

Hej :)
Jak dla mnie w powietrzu czuć już wiosnę ;) Świeci słońce i aż chce się żyć :) Wiosna kojarzy mi się z budzeniem się do życia, wszystko zaczyna kwitnąć i świat wygląda pięknie, a w powietrzu unosi się atmosfera miłości. Dlatego dzisiejszy post będzie dotyczył kosmetyków Oriflame z serii "Love is in the air" :)
W moje posiadanie trafiły niedawno krem do rąk i  krem pod prysznic.



Oba kosmetyki mają śliczne różowe opakowania, idealnie nadają się na prezent dla bliskiej osoby :)
Zapach jest lekki, delikatnie słodki, jest to połączenie nut kwiatowych i owoców mi kojarzy się z lizakiem owocowym :) Krem ma bardzo fajną konsystencje - lekką, delikatnie żelową, szybko się wchłania a zapach na dłoniach utrzymuję się jeszcze przez długi czas. Dłonie po nim są nawilżone i odżywione. Nie znoszę tłustych kremów, które długo się wchłaniają dlatego dla mnie ten jest strzałem w dziesiątkę !


 Natomiast krem pod prysznic ładnie pachnie, dobrze nawilża skórę, jest dość wydajny jednak niezbyt dobrze się pieni, fajnie nadaje się do odprężającej kąpieli






Cena: Krem do rąk 15 zł
Krem pod prysznic 17 zł
Moja ocena:  9/ 10

Oba kosmetyki kojarzą mi się z relaksem i wiosennym lenistwem :) a że post jest weekendowy polecam dla zabicia nudy poczytanie książki. Polecam serie Janet Evanovich "Stephanie Plum..."





Jest to komedia sensacyjna z nutką kryminału ;) zapewniam że przygody Stephanie - łowczyni nagród rozbawią was do łez, dodadzą odwagi i będziecie mieli ochotę na więcej :) Uwaga wciąga !!! Ja jestem już na 8 części i każda jest równie wciągająca i oryginalna. Gorąco polecam jeśli szukacie lektury na zimowo - wiosenne długie wieczory lub po prostu macie ochotę się pośmiać :)

Pozdrawiam :)

Komentarze

  1. Oooo prezentują się fajnie :). Może się skuszę... a raczej nie może, lecz na 100%. Moja przyjaciółka ma wkrótce urodzinki, sądzę, że jej się to spodoba ona lubi takie ,, wiosenne kwiatki" Fajna recenzja. Pozdrawiam cię gorąco. Zapraszam również uprzejmie do odwiedzenia mojego Kosmetycznego Raju. Buziaki, ciepłej wiosny
    http://urodapodlupa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa jestem jak pachną

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słodko, trochę jak lizaki, ale zapach nie jest mdlący. Ja bardzo lubie kosmetyki z Oriflame, szczególnie serię Nature Secrets.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pizza na spodzie włoskim lub tortilli

Mount Up Lash firmy Maxlash Professional London

Paznokciowe love ;)