TUSZOWE LOVE - CZYLI TEST TUSZÓW DO RZĘS

Hej ;)

Każda z nas ma ten sam problem "jak wybrać najlepszy tusz do rzęs" żeby podkreślić ich naturalne piękno a przy okazji wydłużyć i pogrubić. Jednak nie wszystkie tusze spełniają nasze oczekiwania. Nawet te drogie nie zawsze dają satysfakcjonujące efekty. Ja w swoim życiu przetestowałam już wiele tuszy, jedne były lepsze inne gorsze, a gdy już znalazłam swojego faworyta (Astor look out ) okazało się, że przestali go produkować. Poniżej przedstawiam 4 tusze i rzęsy po ich wytuszowaniu. Wśród nich mój numer 1 na dzień dzisiejszy i kilka troszku mniej ulubionych ;)

NR 1. Rewelacja

INFINITIZE AVON



Mój ostatnio ulubiony tusz. Zakupiony za 16 zł w Avonie.Tusz posiada trójstrefową silikonową szczoteczkę. Jej ząbki fajnie rozdzielają rzęsy, delikatnie je wydłużają. Każda rzęsa jest pomalowana i podkreślona. Tusz ma ładny czarny kolor,nie obsypuje się i utrzymuję przez cały dzień.
Jak dotąd mój nr 1 wśród tuszy do rzęs!!! Polecam 



OCENA
10/10








































NR 2. CAŁKIEM CAŁKIEM
RIMMEL SUPER LASH

Tusz ma szczoteczkę z naturalnego włosia, jest ona delikatnie zakrzywiona. Całkiem ładnie maluje rzęsy, Delikatnie je wydłuża, a przede wszystkim ładnie rozdziela. Daje efekt bardzo naturalny. Polecam dla miłośniczek naturalnego wyglądu. Kolor nie jest głęboką czernią. Tusz się nie obkrusza, długo pozostaje niezmieniony na rzęsach. cena ok 20 zł w rossmannie.
Ocena 7/10





NR 3. Przecietniaczek

1001 CILS TUSZ ZAGĘSZCZA RZĘSY BOURJOIS


















Tusz zakupiony za 15 zł na cocolita.pl. I bardzo cieszę się że nie wydałam więcej. Tusz jest przeciętny. Zamiast zagęszczać rzęsy wydaje  mi się że je przerzedza, skleja je. Szczoteczka jest sylikonowa z  krótkim ząbkami, kręcona w spiralkę. Tusz sam w sobie jest niezły. Ma ładny czarny kolor, nie obsypuje się. Wydaje mi się, że błąd tkwi w szczoteczce. Nie da się jednak używać innej w zamian. Próbowałam i niestety została w opakowaniu :D.  Ocena 6/10



NR 4. Nie za dobry
MISS SPORTY PUMP UP BOOSTER



Szczoteczka jest z  naturalnego włosia, zdecydowanie za gruba, ciężko się umalować. Nie wydłuża i nie pogrubia rzęs. Co prawda się nie kruszy, ale efekt po pomalowaniu jest kiepski. Jedyny plus to jego wodoodporność.
Ocena 3/10







Zdjęcia robione są z różnych perspektyw więc mogą być niewspółmierne do prawdziwych efektów.

1.

 2.
 3.



4.

















POZDRAWIAM GOSIA ;)

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pizza na spodzie włoskim lub tortilli

Mount Up Lash firmy Maxlash Professional London

Paznokciowe love ;)